Niezbędnik Fana #4

Niezbędnik Fana to codwutygodniowy wpis, w którym znajdziecie gadżety, ubrania, jedzenie stworzone przez i dla fandomów. Niektóre z nich z odnośnikami, gdzie można je nabyć, a inne bez nich, okraszone zwykłym zachwytem i przemożną chęcią ich posiadania.

*Stoi ze spuszczoną głową, cała czerwona ze wstydu*
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie ostatniej, dwutygodniowej ciszy. No może oprócz tego, że nie mam pojęcia, jak to się stało, że już minęły dwa tygodnie, skoro mam wrażenie, że dopiero wczoraj pisałam relację z Oscarów. Wyjaśnienia mogą być dwa: albo spotkałam Doktora, a że 11 jest właśnie moim, to nie jest dziwne, że pomylił daty odesłania mnie z powrotem (dobrze, że o dwa tygodnie, a nie dwadzieścia lat), w dodatku okazał się ogromną wredotą, bo nic z tej wyprawy nie pamiętam. Albo ktoś ukradł moje dwa tygodnie. Więc z łaski swojej niech je odda, ja też ich potrzebuję.
Innej opcji nie ma.
Zanim przejdziecie do Niezbędnika, zapraszam Was również tutaj, do Gosiarelli, dzięki której mogłam przetestować okulary to wirtualnej rzeczywistości. A ponieważ, ja się najpierw zgadzam na różne rzeczy, a potem zastanawiam, co właściwie robię i dlaczego, to możecie obejrzeć jak tarzam się po łóżku pokazując nieistniejące rzeczy.
Wracając do Niezbędnika, to obiecałam poprawę i dziś znajdziecie wszystko, co można bez problemu kupić. To jest dokładnie ten moment, w którym możecie zacząć mnie nienawidzić.

Wszyscy oglądają HoC, więc nie ma się czemu dziwić, że własnie od tego serialu zaczynam. I myślę, że właśnie znalazłam perfekcyjny kubek pracowniczy. Do zakupienia tutaj za 54 zł.

Jeżeli jednak nie chcecie się bawić w niebezpieczną politykę Ameryki, a wolicie gangi, super złoczyńców i depresyjne miasto, to nie ma lepszego miejsca, niż Gotham. A w szeregach policji będziecie służyć z młodym Gordonem, co jest najlepsze w tym wszystkim ;) Do zakupienia tutaj za 86 zł, bluzy są w różnych kolorach, ale mi najbardziej spodobała się czarna.

Wielkimi krokami zbliża się GoT, szaleństwo coraz bliżej, po co więc czekać do kwietnia (nieletni przewijają dalej, nie ma tu dla Was nic interesującego). Wzorów i domów jest dużo więcej, więc spokojnie możemy dobrać taki zestaw, jaki będzie nam pasował, niekoniecznie ten, który widzicie na zdjęciu. Do zakupienia tutaj za 229 zł

Jeżeli coś dziś sprawiło, że tarzałam się ze śmiechu, to właśnie te buty. Niestety nie widzę ich innego zastosowania, niż premiera sezonu i czerwony dywan, no ale może mam ograniczoną wyobraźnię ;) Kupić możecie je tutaj za 665 zł.

Za to teraz moja fanowska dusza jęknęła z zachwytu. Co prawda nie wiem, jak naszyjnik komponuje się ze strojami innymi, niż z epoki, ale czy to ważne? Do zdobycia tutaj za 168 zł. 

Mam kompletnego świra na punkcie takich pudełeczek, bo nie dość, że ułatwiają życie podczas sprzątania, to jeszcze tak cudnie wyglądają. A dodajmy sytuacyjną grę słów i... *sprawdza stan konta, co tam rachunki, chcę pudełeczko* Do zakupienia tutaj za 117 zł. (Oczywiście jak jesteście trochę bardziej uzdolnieni ode mnie, to nie będziecie mieli problemu, żeby takie zrobić sami w domu).

Czy ja naprawdę muszę wymieniać jakikolwiek powód, dla którego bardzo chcę ten podkoszulek? Przecież Wy i tak znacie je wszystkie i własnie sprawdzacie, czy naprawdę musicie jeść w tym miesiącu. Do zakupienia tutaj za 93 zł.

*wydaje z siebie pisk słyszalny tylko przez niektóre gatunki nietoperzy* Do zakupienia tutaj za 136 zł.

Jestem ogromną fanką tego podkoszulka (i kolejnego, ale może chwila cierpliwości?), a szczególnie świetnie prezentuje się w czerwieni. Niestety (a może stety) Othertees mają edycje limitowane, więc ciężko powiedzieć, jak długo będzie on dostępny. Z drugiej strony, dzięki temu macie pewność, że połowa miasta nie będzie go nosić ;) Podkoszulek możecie zakupić tutaj, za 48 zł. Ps. Istnieje oczywiście też wersja dla panów.

A to drugi podkoszulek z tej serii, którego jestem absolutną fanką. Tym razem najbardziej podoba mi się wersja niebieska,więc koniecznie zerknijcie na stronę, jak się prezentuje :) Do zakupienia tutaj za 48 zł.

Na co właśnie wydaje swoje oszczędności?

Wpis nie powstał przy współpracy z żadną z wymienionych powyżej firm.


Prześlij komentarz

0 Komentarze