Na Bloga, przestań marudzić!

Ja wiem, że nie wszystko się w życiu układa, tak jak chcemy. Nie ma ludzi bez zmartwień i nawet Kim Kardashian ma swoje problemy. Nie mam nic przeciwko, gdy podwinęła ci się noga na studiach i jęczysz na ten temat. Trudno się cieszyć, gdy człowiek uczy się po nocach, a potem oblewa kolokwium. A gość, który nie chodzi na zajęcia, znów jakimś cudem wszystko zalicza. Ale gdy potrafisz znaleźć problem, w każdym poruszonym temacie, odechciewa mi się z Tobą gadać.

Jestem pewna, że macie w swoim otoczeniu osoby, które wiecznie na coś narzekają. Mają pracę - ale nie taką jakby chciały, a z bliżej nie znanych przyczyn nie szukają innej. A nawet, jeżeli pracują w wymarzonym zawodzie, to realia rozminęły się całkowicie z oczekiwaniami. Nie mają pracy - nikt ich nigdzie nie chce, a oferty na portalach są wzięte z kosmosu. Nie mają dziewczyny/chłopaka - są sami i nikt ich nigdy nie pokocha. Są w związku - druga połówka ich ogranicza, a już w ogóle, gdy minął czas Walta Disney'a, to nasza maruda przedstawia swój związek jako najgorszy na świecie. Nie mają awansu - szef ich nie docenia. Mają awans - za dużo pracy, obowiązki nie warte dodatkowych pieniędzy, lepiej było stopień niżej.
Słuchać się tego nie da.


A próbowaliście zwrócić uwagę takiej osobie? "Ja już taki jestem", "To mój styl bycia", "Lepiej mi jak sobie po marudzę". Szkoda tylko, że Wieczne Marudy nie widzą, że same się nakręcają. Mając prawdziwy powód do narzekania, nie szukają jego rozwiązania, opowiadają za to z szybkością karabinu maszynowego jak im źle. I na tym kończą. Gorzej, jeżeli nie ma jasnego powodu do narzekania, tylko zwykłe codziennie trudności, lepsze i gorsze dni. Wtedy szukają powodu do marudzenia na siłę. Bo przecież nie może być tak, że po prostu jest dobrze. Bo jak to można się uśmiechać wracając do domu. Jak można być zadowolonym, skoro w samoobsługowym zabrakło koszyków i trzeba iść pod kasę, i CZEKAĆ, aż ktoś zrobi zakupy i jakiś zostawi. No jak można cieszyć się życiem?

Jeżeli naprawdę masz problem, powiedz mi o nim, chętnie poszukam z Tobą jakiegoś rozwiązania. Ale jak chcesz tylko po marudzić, tam są drzwi. Wyimaginowanych problemów nie da się rozwiązać.



Prześlij komentarz

0 Komentarze