Tegoroczne podsumowanie 2023 roku postanowiłam przeprowadzić trochę inaczej i mam nadzieję, że ciekawiej. Zaprosiłam kilka wspaniałych osób związanych z popkulturą, które obserwuję w internecie, aby podzieliły się jednym kulturalnym zachwytem lub rozczarowaniem, jakie przydarzyło im się w zeszłym roku.
Kategoria była szeroka: od teatru po gry i muszę przyznać, że wybory dziewczyn są wspaniałe :) A na samym końcu podzielę się własnym. Oczywiście zachęcam Was gorąco, byście obserwowali dziewczyny w internecie, jeżeli jeszcze tego nie robicie. Enjoy!
![]() |
Fot. "SIX" Teatr Syrena |
W 2023 roku najbardziej zachwyciła mnie wizyta w Teatrze Syrena, podczas której obejrzałam musical "SIX". Wystąpienie było tak niesamowite, że tuż po zejściu aktorek ze sceny, zapragnęłam doświadczyć go jeszcze raz. Kolorowe stroje, wpadające w ucho piosenki i ekspresyjna gra aktorska zapadną mi w pamięć na długie lata. To było moje pierwsze spotkanie z musicalem na żywo, ale na pewno nie ostatnie!
Kulturalna meduza (www.kulturalnameduza.pl)
![]() |
Fot. "Tik, Tik... Bum!" Teatr Roma |
![]() |
Fot. "Sanctuary" Netflix |
Rok 2023 był inny, bo przewartościowałam wiele rzeczy w moim prywatnym i internetowym życiu — np. pogodziłam się z naturalną śmiercią bloga. Ale to wcale nie oznacza, że przestałam być popkulturowym nerdem i zachwyciłam się kilkoma rzeczami. Ważnym wydarzeniem było zdecydowanie przeczytanie po wielu próbach całego "Władcy pierścieni", i to po angielsku! W zasadzie przesłuchałam, ale nadal jest to pewien sukces. Serialowe odkrycie roku to japońskie "Sanctuary", bo nigdy bym nie przypuszczała, że historia o zawodnikach sumo tak mnie wciągnie (jak nic innego w tym roku). To był tak niepozorny serial i mam nadzieję na kolejny sezon.
Audiobooki. Całe życie uważałam się za typowego wzrokowca, który nie potrafi skupić się na tekście, jeśli nie ma go przed oczami. Do audiobooków robiłam kilka podejść - wszystkie nieudane, aż do tego roku. Być może była to kwestia odpowiedniego doboru tytułów, być może dopiero teraz przełamałam w sobie jakąś barierę. Nie mogę uwierzyć w to, jak znacząco słuchanie audiobooków podbiło moje statystyki czytelnicze i już wiem, że będę po nie sięgać coraz częściej.
![]() |
Fot. "Stray Gods: The Roleplaying Musical" Summerfall Studios/Humble Games |
Ten rok upłynął mi pod znakiem zachwytów nad symbiozą gier i muzyki w wielu produkcjach. I chociaż przez ostatni miesiąc zajmuje mnie głównie "Alan Wake 2" i nie przestaję myśleć o wspaniałej musicalowej sekwencji z tej gry, to postanowiłam napisać jednak o czymś mniej popularnym – "Stray Gods: The Roleplaying Musical". To mała produkcja, która skradła moje serce. Gra narracyjna z prostą mechaniką, w której kluczowe momenty historii rozgrywają się w piosenkach, a nasze wybory zmieniają ich tekst, styl muzyczny i mogą wpływać na losy postaci. Ta niesamowita perełka zostanie w mojej pamięci na długo.
Rok 2023 nie obfitował u mnie w wielkie zachwyty i odkrycia literackie. Na pewno cieszy wkroczenie na rynek polski Marthy Wells i jej opowiadań z uniwersum Mordbota oraz tłumaczenia dwóch świetnych minipowieści sf "Morza spokoju" Emily St. John Mandal i "Tak właśnie przegrywasz Wojnę Czasu" Amali El-Mohtar.